Fotografia porodu, fotografia porodowa, zdjęcia z porodu, czy fotografia dnia narodzin? Dla mnie zdecydowanie ostatni termin jest najbardziej odpowiedni. Dlaczego? Ponieważ nie jest to reportaż z porodu, nie tylko z tego jednego momentu przyjścia na świat, a właściwie reportaż z dnia narodzin, gdyż jestem z Wami przez dłuższą chwilę. To mnóstwo emocji towarzyszących rodzicom – oczekiwanie, wzajemne wsparcie, ogrom miłości. To czas na kilka godzin przed tym, jak zobaczycie swoje maleństwo i pierwsze chwile kiedy już pojawi się na świecie. Dlatego moim zdaniem reportaż z dnia narodzin to najodpowiedniejszy termin.

Będąc z Wami w tych intymnych chwilach dyskretnie uwieczniam ogrom emocji. Zwróćcie uwagę na to, że to nie jest sesja, a reportaż. Wszystko dzieje się w swoim tempie, naturalnie, a ja w nic nie ingeruję i staram się być niezauważalna. Najważniejsi w tym momencie są przyszli rodzice, zwłaszcza mama oraz oczywiście Maleństwo, które za chwilę przyjdzie na świat. Dbam, aby był zachowany jak największy komfort, stosuję się do poleceń personelu medycznego. Czasem są sytuacje, w których na moment znikam, aby tata i mama mieli chwilę prywatności. Co ważne – nie wykorzystuję światła błyskowego, nie robię z pokoju narodzin studia, żeby nie rozpraszać i nie zwracać na siebie uwagi. Fotografuję obiektywami, które pozwalają mi uwiecznić te momenty nie będąc zbyt blisko Was i nie naruszając Waszej strefy komfortu. 

Zdjęcia z dnia narodzin pozwolą Rodzicom wrócić do tych niesamowitych chwil, kiedy po raz pierwszy zobaczyliście Wasze Maleństwo. Chwil kiedy pojawiły się łzy wzruszenia, a w emocjach mogliście nie zapamiętać wszystkich tak ważnych momentów. Dzięki fotografiom wspomnienia zostaną z Wami na długie lata. Zapraszam do obejrzenia historii narodzin oraz do kontaktu, także przez stronę na portalu Facebook! 

Reportaże z narodzin Gosi oraz Piotrka:

Narodziny Gosi

Narodziny Piotrka